Tak bardzo chciałabym, żeby jutro mogło się to zmienić,
żebym mógła dać Ci to co chcę Ci dawać
i dostać to od Ciebie.
Tak bardzo chciałam dzisiaj Ci powiedzieć, że
mówię Ci co chcesz usłyszeć i mówię to dla Ciebie!
Tak mocno chciałam Twoich oczu, Twojej skóry,
tak bardzo chciałam Twoich dłoni,
tak mocno czułam to, tak bardzo chciałam obok być, nie myśląc ile to kosztuje,
tak mocno czułam to.
Tak bardzo byłaeś mi potrzebny,
tak bardzo chciałam być,
potrzebna ci, niezbędna, tak jak Ty mi do dziś,
tak bardzo byłeś jeden, jak nigdy, nigdy nikt,
tak bardzo mocno chciałam z Tobą żyć ,
tak mocno byłam pewna,
czekałam kiedy powiesz mi, że
jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty
to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę,
że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne i&
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne.
A kiedy moja miłość zgaśnie,
gdy naprawdę będę chciała iść sama. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógła być tam, gdzie
mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie.
Gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz,
gdy to stanie się nieodwracalne gdy stąd wyjdziesz,
gdy nie będę już tak bardzo chciała Cię widzieć, gdy nie będę chciała Cię słuchać, gdy nie będę z Tobą milczeć,
gdy nie będziesz czuł do mnie tego już tak mocno,
gdy pomyślisz, że chcesz iść gdzieś, nie chcesz zostać,
jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre.
Jeśli będę musiała się odwrócić i
to co czuje zniszczyć,
nie móc o tym mówić,
jeśli będę musiała poczuć tak, musisz zrozumieć to
będzie koniec nas, koniec, dziś tak to czuję, bo..
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne.