Dziś byliśmy na ostatniej lekcji w przedszkolu, żeby pobawić się z dziećmi ;)
Na początku byłam lekko sceptyczna co do tego wypadu, ponieważ nie jestem z tych którzy tylko och-ają i ach-ają gdy zobaczą małe dziecko (przykładem takiego zachowania jest moja mama) :P
Dzieci miały sobie wybrać parę. Mnie wybrała dziewczynka - Natalka :)
I gdy siadłyśmy i się do mnie przytuliła to poczułam takie .. ciepło. Nadal nie jestem taką straszną wielbicielką dzieci, ale podobało mi się, że między nami wytworzyła się taka .. więź. Pomyślałam wtedy, że mogłabym ją tak cały czas przytulać :* I naprawdę spodobało mi się to uczucie. Przez cały czas świetnie się bawiłyśmy, a na końcu nawet wzięłam ją na barana. Aż trudno było mi się z nią pożegnać ...
Mam nadzieję, że jeśli kiedyś znowu pójdziemy do przedszkola pobawić się z dziećmi to będę mogła z nią świetnie spędzić czas tak jak dziś
Dlatego dedykuję tę notkę każdemu kto ma takiego skarba przy sobie. Teraz doceniam miłość jaką ludzie darzą dzieci, bo to one tak naprawdę uczą nas jak mamy kochać. I za to dziękuję Natalce, której też dedykuję tę notkę <33