Taa i jutra wigilia ... jakoś mi sie to niewidzi.. dzielenie sie opłatkiem i składanie sobie życzeń... To bym mogła ominąć ;)
no to tak.. nadal noga w szynie gipsowej..;/ Chodze bez kuli.. i czuje , że dostała popalić bo boli xD..;p ale przejdzie... ;]
Po Świetach zdejmę , żeby na sylwka bez tego czegoś na nodze ;/ !
Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić.
Pięknych i radosnych