Widze dlugi kabel przed soba mysle skoncze ze soba... Obok mnie krzeslo stoi ktore smierci sie nie boi.. na gorze wisi zyrandol bialy na ktorym zakoncze swe koszmary... juz wszystko mam zeby powiesic sie i zakonczyc zycie swe... a wiec stoje na krzesle i odchodze w zycie wieczne... zawiazuje petelke na szyji i skacze,placze... czuje jak powoli powietrza mi brak i juz niedlugo bede tam... przepraszam Mamo i Tato ze to zrobilam to nie byla wasza wina...
Kani nie jestem Emo xD
The End ... Znow smutny bo taki nastroj...
dzieki za komenty i pozdro wszystkim
Komentarze
princesscici jejkuu kochana przepraszam ale ja cie musiałam nieusłyszec nawet niewidziałam Cie...luudu zakrecona;/ bo miałam słuchawki a tak zawsze mam głosno właczone ze nic niesłysze jejkuu nadrugi raz chyba zcisze heh:))
buzioleeeee:*******************
princesscici hehe ja jak zawsze opozniona;P
niemoge bo mama sie drze ze sciany obgryzie ze sikac bedzie ze wyc bedzie jak mały maaarudzi onaa./.;/
EHHH BUZZ;**