Miesiąc wolnego, ale wracam :D
Ogólnie to dużo się pozmieniało... Może trochę za dużo. Ale jak to mówią takie życie ;)
Poprawiam kontakty z tymi na których mi zależy, zrywam z tymi którym wolę nie znać. Ogólnie robię ze swoim życiem to co bym chciała i jestem dumna z siebie. Nareszcie sama podejmuję decyzje.
I może kilka słow do Ciebie... Tak, właśnie do Ciebie. Nie ważne ile od Ciebie usłyszałam w ciągu ostatnich miesięcy, nie ważne jakie to były słowa i nie ważne, że bolało. Mogę zapomnieć, jeśli tego chcesz. Więc gdybyś chciała, to daj znać... Ja mogę czekać.
Tęsknie. I nie wiem czy powinnam, ale nadal kocham.
Stupid hope.