pomylilamsznurufki taa... jak kazałam jej zrobić makro kwiatka, to stanęła 1 metr od niego i zbliżyła zoomem -.-
mówię, że musi podejść bliżej, bo nie wyjdzie. "nie wtrącaj się! poza tym mi wyszło".
...a potem kasowałam 60 zdjęć niewyraźnych i rozmazanych plam pseudo-kwiatków. jeszcze sporo nauki przed nami.