.

a co u mnie? u mnie wszystko po nowemu. mam ochotę przespać calutki czas do piątku, a później przetańczyć całą noc, szaleć i się bawić. bez ograniczeń. sprawy szkolne zostawie bez komentarza. nie chce mi się tak, że ojaciekręcę. leniwiec włączył się na cały regulator. jeszcze niespełna 3 tygodnie. kilka zaliczeń, co ma być to będzie. podoba mi się fakt, że najbliższe weekendy są rozplanowane w baaardzo sympatyczny sposób, zobaczymy. priorytetem jest prawo jazdy, które chciałabym już mieć w portfelu! marnie to widzę. ale to się da, wszystko się da. moje super ekstra słiit hot urodzinki były bardzo fajne. mimo nieogarnięcia kilku kwestii. zapamiętam je bardzo dobrze, bez dwóch zdań. po za tym, jak zwykle, dziwne historie czychają na mnie na każdym kroku. podsumowując jest wesoło, pozytywnie i oby tak dalej!