Może nie jestem ideałem, trudno mnie pokochać, polubić. Trudno znieść moje sarkastyczne myśli, którymi rzucam na prawo i lewo, może i też ciężko ze mną wytrzymać kiedy się cieszę ze wszystkiego i kiedy płaczę nienawidząc niczego, ale wiem, że mam osoby które to zniosą mimo wszystko
Gdy przyszedłeś na ten świat moje życie całkiem rozjaśniało...
Jesteś moim światełkiem - tak przecież być musiało!
Dziękuję Ci że jesteś, że śmiejesz się i płaczesz...
Że czasem tak na mnie patrzysz...
Tak jakoś pięknie.... "inaczej"
Mamusia Kocha Swego Synka < 33
To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty, słowa, czyny to wszystko ma głębsze podłoże, o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać. Każda krzywda która nas spotkała, każdy cios wymierzony w naszym kierunku, nie koniecznie ten fizyczny. Każda wylana przez nas łza, każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja. Nasze bezsenne noce, utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi. To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi. To czy dziś potrafimy kochać i ufać, czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym. Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy, na to jak myślimy, czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele, zbyt wiele, zbyt często dostawałam po pysku, zbyt często upadałam i traciłam wszystko, więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu ...
https://www.youtube.com/watch?v=gJLIiF15wjQ