W piątek byliśmy w al capone,
Stęskniłam się za tym miejscem,
za Soniuchą,
za stałymi klientami...
Jednak to nie usprawiedliwia tego w jakim stanie wróciłam z ala xD
Ale fajnie było :D
A wczoraj byliśmy na urodzinowym cieście (czyt. 5 x 0,7l) u Madzi,
i świetnie się bawiliśmy.
Bartek stwierdził, że nie wiedział, że mam taką zabawową rodzinkę,
a ja nie wiedziałam, że moja rodzinka ma takich zabawowych sąsiadów :D
A Madzia będzie zdrowa przez następne 10 lat!!!! xD
Dziękuje Kochanie!!!! :**
A na zdjęciu oczywiście wczorajsza solenizantka =)) :*
Chcę już zawsze być Twoją Księżniczką :*
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika myszak.