Jesteśmy w 32+4 tc :) rosniemy i czujemy sie dobrze:) Niestety Bianka jest ulożona głowka do góry i prawdopodobnie bedziemy mieć cesarskie cięcie którego chciałam uniknąć za wszelka cene, ale niestety chyba nas to nie ominie i najważniejsze że moje obecnie 1.5 kg szczescie jest zdrowe <3 Pozdrawiamy wszystkie brzuchatki mamusie i ich przesłodkie dzieciaczki :*