Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy? Każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas... Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie, przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe... Tylko dlaczego tylu ludzi się tnie i zabija? Bo problemy są silniejsze od nich, nie radzą sobie z nimi. A dlaczego? Bo brak im kogoś bliskiego, nie mają wsparcia, są oddani sami sobie, nawet przyjaciele się odwracają. I w takim momencie żyletka jest jedynym rozwiązaniem...
Inni zdjęcia: ... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone(*) itaaanPo drugiej stronie andrzej73łapka lilina