W ostatnim czasie wiele zmieniłam.
Dzięki bliskim zobaczyłam co się działo na prawdę.
Z jakimi toksycznymi ludźmi miałam doczynienia..
Otworzyło mi to oczy.
Wysłałam przeprosiny do osób, które na to zasłużyły..
To już nic nie zmieni ale chciałam poczuć ulgę.
Że zrobiłam co mogłam..
Zakończyłam wszystko co niszczyło mnie od środka.
Potrzebowalam przerwy od ludzi, od świata.
Uświadomiłam sobie, że Ci na których mi zależy i im na mnie są tuż obok.
Dzięki nim zaczęłam wszystko od nowa..
Nie powiem, ale poznałam miłość życia, chociaż znamy się od 9 lat.
Nigdy bym nie pomyślała że to wszystko się tak ułoży.
Zmieniłam pracę, teraz czuję że to jest to czego chciałam.
Otoczenie też zmieniłam. Przeprowadzka.
Wszystko idzie w dobrą stronę.
Nadal uczę się rozmawiać, ale jest łatwiej.
Już nie czuję się samotna. Dostrzegam wszystko dookoła.
I jestem wdzięczna, że mogłam wytrwać i to wszystko zrozumieć.
Dziękuję.
Jestem silna.