Od rana chodzimy i łapiemy Pokemony.
Polecam :)
Totalnie bez sił życiowych..
Chcę już wrócić i odpocząć od tego wszystkiego.
Wiele nowego może się wydarzyć po powrocie.
Ale jeszcze nic nie jest pewne.
I nigdy nie było.
Jak dla mnie to czyste szaleństwo, ale chcę spróbować.
Mimo wszystko.
Warto.
Smutek mnie ogarnął, znowu.
Przygnębienie i samotność.
Boję się, że coś nie pójdzie jak trzeba.
I, że będę sama.
Czasem bywa, że już zaczynam się tak czuć.
Jestem przerażona..
Muszę podjąć miliony decyzji.
Co, gdzie, jak i kiedy..
A w moim przypadku jest wielka szansa, że coś zawalę.
Chyba po raz pierwszy wołam o pomoc..