dłuuuuugi weekend ! ; *
se wiara nie zdaje sprawy jak szybko przeleci .
zdjęcie przedstawia jakiś cykl rozmnażania glisd z owłosieniem ... nietypowe dość ..
pierwsza świetlica niczym godzina wychowawcza, czekanie nie wiem do teraz za czym pod sklepami zawsze okay !
z fizyki czwóreczka ;*
polski istne męczenie długopisu, zeszytu jak i ręki -,-
infa O___o
biologia w terenie , fajnie było ; D
wkuwamy do godzin rannych ostatni, najważniejszy tydzień . potem to równy opierdaling : D wgl ... po co chodzić do szkoły po wystawieniu ocen ? ? Na to pytanie chyba żaden przeciętny uczeń nie potrafi odpowiedzieć ... ale trzeba to jakoś wytrwać .
...
hm... dziwne, że moje katalońskie barwy jeszcze mi się nie znudziły .. bordowo-granatowe ... ; *
tak męczę tą notkę i hujnia nie wiem co mam pisać . ; x
zawsze przydatne nawet dla mnie:
TERMINARZ:
Poniedziałek:
historia - kartkówka (3 ostatnie lekcje)
polski - praca klasowa (z rozbiorów logicznych, typy podmiotów i orzeczeń i związki) (chyba)
Wtorek:
na polskim sprawdzian z chemii
Czwartek:
sprawdzian z geografii (tym co waha się ocena)
Nie można zapomnieć o referacie z historii i czasopiśmie, za co mam zamiar wziąć się w ten weekend . Chemia w 3/4 ogarnięta, będzie ok. Zeszyty z matematyki w tym tyogdniu będą do sprawdzenia. I dzisiaj doszło jeszcze z polskiego książeczka o "Małym Księciu" na piątek ...
bo ... nie ma innych przedmiotów jest kurde tylko polski ! -,-
Dwie rzeczy:
Pierwsza to taka, że psycha ludzi, którzy oceniają to co napisali na kartkówce wiedząc, że jest dobrze na jakieś 2/3 jest nie do ogarnięcia. Czy tak trudno powiedzieć: Raczej będzie dobrze" , "Jedno mam źle"... Czy ... to was uraża drodzy inteligenci ?
Druga to taka, że nie znam głupszej dziewczyny od Ciebie ... Przykro mi bardzo pozory mylą skarbie ; *