Życiowe
Historia lubi się powtarzać i to zazwyczaj ta, która najbardziej bolała.
Nie każdego dnia mam ochotę się śmiać, rozmawiać i mieć siłę zapomnieć.
Ten ścisk w gardle, gdy leci piosenka która ciągnie ze sobą tyle wspomnień.
Czasami brakuje mi słów, by opisać to w jakim stanie się znajduję. Czasami, płaczę na tyle zachłannie, że nie potrafię złapać oddechu. Zdarza mi się, sprzeczać z własną podświadomością. Nie jestem idealna. I wcale nie zamierzam być.
W jednym słowie czasem ukrywa się historia całego życia.
Najczęściej myślimy o tym, czego najbardziej nam brak.
I bywa tak że nie chce ci się nic - nawet umrzeć.
Nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji.
Rozpierdol w duszy, fala fałszywego uśmiechu na twarzy.
Dźwięk muzyki zagłusza własne myśli. Pozwala cicho szlochać, gdy druga osoba krzywdzi.
Spadam w dół bez zabezpieczenia. Tu nikt nie czeka, nie widzę swego cienia.
A w życiu? Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie, wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.