Ostatani wpis tutaj był 22.10.2021 i gdyby ktoś wtedy powiedział mi jak będzie wyglądało moje życie rok później to na pewno bym mu nie uwierzyła. Rok 2021 byl rokiem ciężkim , okraszonym odejściem bliskiej osoby ,żałobą i refleksją nad tym,co w życiu ważne-nad tym jak na ogól chłodna relacja, zakończona  śmiercią pozostawia dziurę w naszym  sercu.

Przyjście na świat ten małej istoty ze zdjecia 

wprowadziło sporo ciepła i światła. Trochę wbrew sobie życie zwolniło tempo ,dało więcej czasu dla rodziny-czasu,którego chyba wszyscy potrzebowaliśmy, ale baliśmy się mówić o tym głośno.  Życie zawodowe w zawieszeniu po uprzednich kubełkach zimnej wody wylewanych pomalutku z otoczka uśmiechu i względnej życzliwości. 

 Rok zmian ,radości , rozczarowań. Rok w którym zmierzam się z demonami -tymi wewnętrznymi zdecydowabie rzadziej,ale również tymi ,które dopadły moich bliskich .

Z jednej strony chciałaby się napisać ,że "strach ' pomyśleć o tym,co będzie za rok ,a z drugiej marzę byśmy wszyscy tych wspólnych "za rok" spędzali jak najwięcej.