- Róże. Valerie napisała w swoim liście, że ma nadzieję,
że znowu zakwitną róże. Sadziłeś je dla niej?
- Żeby uczcić jej pamięć. Ale daję je innym, przy specjalnych okazjach.
Evey, powiedziałaś kiedyś, że więcej już nie zabijesz. Nawet dla mnie.
Kiedy porwałem cię z ulicy, właśnie zamierzałaś zabić człowieka.
Alistaira Harpera. Zabił twojego kochanka. Chciałaś zemsty.
Mam tu dla niego różę. To ta. Musisz ją tylko zerwać i podać mi. Tylko tyle.
Zerwać kwiat to nic wielkiego. Jest równie łatwe, co nieodwracalne.
Zrozum co ci teraz proponuję i postąp według własnej woli.
Alan Moore, David Lloyd "V jak Vendetta"