Ha, z każdą minutą uświadamiam sobie, jaka żałosna ze mnie istota. Lepiej późno, niż wcale. Dobrze, że człowiek ma zdolność domyślania się i wyczuwania emocji innych. W przeciwnym razie połowę ludzkości na śmierć pożarłyby nerwy, ot co.
Niby apel do ogółu, ale wyraźnie czujesz, iż adresowany jest do Ciebie. Tylko czy nie lepiej byłoby postawić na bezpośredniość? Może nie... Człowieku, brak Ci odwagi. Wyzbądź się egoizmu. Przestań brać tak bardzo do siebie te wszystkie błahostki. Zmień się. Jestem Tobą, człowieku.
Dziś dzień w większej części przecudowny. Wiosna pozytywnie nakręca. A zaraz biegu biegu spaciu, bo pobudka przed 5. ;)