Wieczność jest za nami już, wieczność jest przed nami tuż
Mamy tylko chwilę pomiędzy wiecznościami tu!
Z miliardy lat mnie już tu nie było.
Nie mam w ogóle zdjęć. Alcik musi się wziąć!
Jutro z tym Klawiszem do Olsztyna. W sumie niedługo będzie tak codziennie. xD
Cholernie się boję. Będzie zupełnie inaczej. Ogarniające całe ciało zmęczenie, brak czasu na cokolwiek, zimno.
Już nie mogę się doczekać :)))))
Na razie cieszę się wakacjami, choć jest coraz zimniej, a w powietrzu już czuć jezienną woń, to nie mam zamiaru się załamywać. Formalnie to jeszcze wakacje.
Ehh. Kamila zasnęłam u mnie na łóżku, czyli czeka mnie pewnie mega wygodna noc na podłodze <3
W słuchawkach Luxtorpeda, którą zaraziła mnie Ruda i zaraz spać.
Dobrego życia!