Dzień dobry.
Są dwie rzeczy na świecie kórych nie lubię. Dziwnych sytuacji wychodzących z niedowmówień i pasikoników. Tego pierwszego nie lubię jednak bardziej. Tak, to oczywiście nie jest nikogo wina, bo albo ktoś mnie niedokładnie słucha abo to ja mówię niewyraźnie. Tak to jest kiedy coś się opowiada w większym gronie i nie każdy jest w stanie wszystko wychwycić. Chciałabym tylko na przyszłość uprzedzić, że jeśli mówię/piszę, że mogłoby tak właśnie być to mówię/piszę, że mogłoby tak właśnie być, nie, że tak było. To takie zwykłe gdybanie, zabawa w 'Co by było gdyby'. Lubię mieć to wszystko tak przedstawione, łatwiej mi podjąć wtedy decyzję. Muszę zdecydowanie przestać tak robić albo zatrzymywać to dla siebie bo niektórzy biorą to za bardzo na serio.
To po pierwsze. Teraz po drugie. Nie każda dziewczyna jaką poznam, jest dla mnie obiektem pożądania. Nie na każdej widok leci mi ślinka i zastanawiam się jaką ją 'wyrwać'. Może to dla kogoś będzie zaskoczenia ale posiadam znajome, koleżanki a nawet przyjaciółki ^^ więc, to, że z kimś rozmawiam nie oznacza tylko jednego. W większoci przypadkach na prawdę chcę zostać przy relacji 'kumpela-kumpela'.
i przejdźmy do końca. moim hobby nie jest rozbijanie czyichś związków ^^ to tak na zapas piszę, żeby było wszystko jasne i wyraźne xd.
to wszystko. dziękuję za wysłuchanie i zapraszam ponownie.
Czas wziąć się za naukę. Nie widzę siebie przez ten czas który pozostał do końca roku szkolnego.
A teraz mała reklama dnia jutrzejszego:
JUTRO IDĘ Z MOJĄ KOCHANĄ I NAJWSPANIALSZĄ MADZIĄ DO KINAAAA! <333333
a i zapomniałabym!
Jakubowska skarbie! następnym razem mów mi wcześniej co i jak 'robimy' razem, żeby nie było przypału. bo z głupich niedomówień wyszłaby lipa. na szczęście Grażyna ogarnęła sytuację i mam nadzieję było lajtowo :PP