moje.
Oj dawno mnie tu nie było.
Bardzo.
Nie było jakoś czasu, chęci.
Życie.
Weekend udany.
Tylko niespodzianka po powrocie do domu.
Mama leży ze złamaną nogą w łóżku ;oo.
A miały być imieniny.^^
___
Urodziny Anny.
I impreza po której wyszłam 100kg cięższa :D.
Potem falubaz w Romano. (bla bla bla blachary xD)czy. Darmowy transport do domu ;Dar
______________________________
ZG.
A więc.
Jest dobrze.
Bynajmniej na razie
W szkole- nauczyciele w porządku.
Klasa też ;D.
Obcykałam już autobusy i jak się nimi poruszać po zg.
Jestem z siebie dumna, bo zajęło mi to jeden dzień ;D
Dzisiaj Patrycja Markowska na winobraniu.
Pewnie się wybierzemy ;D.
I byle do weekendu :D.
Girls :**