draństwo i kłamstwo szerzy granice i panoszy się ludziom pod nogami.
jakby nie patrzeć to wszędzie coś się dzieje, ciągle trzeba gdzieś biec, coś załatwiać, przekładać, kombinować i zero czasu na namysł. robi się gorąco już pod koniec września,
ale obiecałam sobie radosne spojżenie na świat no to patrze k*rwa.
co widze? (patrz tekst 1)
kto pod kim dołki kopie, ten nad tamtym góruje.
praca nad filmikiem wydaje się oporna
ale damy radę, to go wrzuce. badziew i tyle
nie ucze się bo pisze, a Werr bo maluje paznokcie.
jutro urocze sprawdziany </3