płonące świece

Noc otuli Cię,
gdy eteryczna magią Cię uwiodę
W dzień, będziesz jak ptak,
który szybując w otchłań ów nie wierzy...

Rodzę się z saldem ujemnym, grzechem na karku.

Każą dorosnąć kiedy chcę zostać dzieckiem a potem traktują jak dziecko kiedy dorosnę.

Nie chcę już !

Kiedy wyprzedza Cię własny cień i spaliny w Twoim samochodzie...

Coś lub ktoś pozornie gorszy od Ciebie, jest od Ciebie lepszy.

Jesteś najgorszy.

Nie masz racji bytu.

Nie nadajesz się, nieprzystosowany.

 Nie wiesz.

Nie rozumiesz.

Chcesz.

Starasz się.

To nic, nigdy Ci nie wyjdzie.

"Myśl myśl myśl niech myśli pochłoną Cię wraz ze smutkiem, żalem, goryczą, muzyką, ciszą i Twoją nicością."

Mózg więcej nie podpowie...

Bądź niczym.

Nie zatrzymam się.

Nigdy nie stanę w miejscu.

To NIE MOJE miejsce.

Nie moi ludzie.

Nie pasuję.

Tylko psuję.

Chciałbym wierzyć.

Lecz nie warto.

Co jeszcze na tym świecie warte jest cierpienia istnienia ?!

Bezsens nirvany i nieokiełznanie umysłu.

Oto mój koniec.

Wasz początek.

Świat wygrał i ma mnie w dupie.

Scenariusz był już napisany, każdy go zna, tylko ja dowiaduję się ostatni... zawsze.

Kiedy w coś mocno wierzysz i tego bardzo chcesz to to masz.

Wierzysz, że ktoś Cie nigdy nie oszuka ?!

Przeczytaj sekret ! Wierzycie w to barany TAK ?!

 Więc sekret nie uznaje słowa "nie".

Wierze, że nigdy mnie nie oszukasz.

OD razu bierzcie poprawkę na to, że każdy Was oszuka, jeśli tylko mu zaufacie !

Ja nic nie wiem.

Niczego nie doznaję.

Niczego nie uznaję.

Kreuję to co złe, niechcący z nienacka.

Nawet pisać nie umiem. Cóż, taki mój los. ( szyderczy śmiech [?])

Nie chcę już żyć.

Wystarczy ?

Za mało napisałem ? za dużO ? źle ?

 uświadom mi to zajebiście budującą krytyką.

Naucz mnie żyć, istnieć, cierpieć i przegrywać.

 Świat wie tyle ile mu powiesz plus to co powiedzą inni o Tobie.

Nie chcę by ktoś kierował moim życiem.

By istanił los i inne ścierwa.

Pierdole już przymusy i rygory.

Naucz mnie, nauczaj Wielki Nauczycielu.

Mądrzeć chcę.

Wpierdol mi wiedzę do głowy tak jak

wpierdoliłeś mi przy urodzeniu naklejke: 
skażony grzechem pierworodny.
BO JA ! Szczęsliwy jeste