Ile jeszcze razy człowiek będzie musiał się zawieść żeby zrozumieć?
Ile jeszcze razy będę wybaczać?
Ile razy jeszcze będę przez to płakać?
Nie potrafię odejść, nie potrafię się poddać.
Czy kiedyś przekroczysz granicę?
Ten ból który rozrywa moje serducho jest nie do zniesienia.
Nie ma już nikogo na kim mogę polegać.
Nikomu nie można ufać.
Zostałam sama.