Cała nieprzespana i przepłakana noc. Wyglądam okropnie. I tu się ze mną może zgodzić każdy.
Oczy mam napuchnięte gorzej niż żaba.
Ale nie użalam się nad sobą, myślę, że należało mi się.
Dokąd nas to zaprowadzi?
Czy to nas nie podzieli?
Nie chcę się tutaj rozczulać.
Ok, nie piszę nic więcej.
Po prostu to tak cholernie boli.
Jesteś jedyną osobą na której mi zależy i nigdy zależeć nie przestanie.
Teraz trzeba czekać aż zza burzowych chmur wyjdzie słońce...