26.01.2016r.
21:28
drogi pamiętniczku,
dziś kompletnie nie mam siły do pisania, ale pisze z przyzwyczajenia
w sumie lubie coś tu pisać, bo jak nie mam się komu wygadać to chociaż tu
ostatnio mam gorsze dni
lekki rozpierdol emocjonalny
wiecie jak mam gorsze dni chciałabym się położyć i wszystko przemyśleć
a przez tą choletną szkołe tak się nie da, zdycham
przyjaciółka mówi, że to lepiej, że nie będęo tym myślała i mi przejdzie
ale nie jest kurwa lepiej :) jest gorzej :)
ogólnie dziś znowu gadałam z nim
jeju kocham z nim rozmawiać okej
pomijając to dziś były w szkole zawody
i był taki supi chłopak, który do mnie zagadał i ogólnie sobie godzinke pogadaliśmy
no ale to nie to samo cnie
szkoła mnie przytłacza
nie wyrabiam się z nauką chociaż siedze nad książkami od powrotu do nocy i nic. dupa.
na szczęście jeszcze 3 dni
najgorsze 3 dni w tygodniu no ale cóż
piątek jest najgorszy pod względem lekcji, ale coś słyszałam, że ma nie być lekcji tylko apel etc
oby oby oby, chociaż jeden dzień nie pójde do szkoły w stresie czy wszystko zalicze
w szkołach jest pieprzony wyścig szczurów, w którym nie chciałabym uczestniczyć
znam osoby, które nie wytrzymały psychicznie czasami, ciekawe jak ja długo pociagne
szkoła kojarzy mi się z takąbrutalną selekcją naturalną, serio
dobra koniec tych wywodów, czas spać i przezyć kolejny dzień
do jutra mój pamiętniczku...