z Japanem... chociaż ja tam wolę nazywać go 'Japkiem', bo japan to takie ordynarne, a ten chłopak to dusza towarzystwa!^^ No i poza tym on wyraził zgodę na umieszczenie tu tego zdj.-żeby nie było...;P
Niespodzianka się udała, tak myślę-ważne że Młodemu się podobało:*
Teraz trochę czasu mam żeby nadrobić co nieco na kompie, bo do tej pory miałam czas tylko na załatwianie spraw związanych ze 'studiami'. Jak tak dalej pójdzie, to wakacje miną znacznie szybciej niż podejrzewam, a niby to najdłuższe wakacje życia:P
.... i jeszcze się w Rolbiku nie pojawiłam a jakieś dziwne propozycje dostaje... hmm...chyba ktoś tu się mnie obawia
ale przecież ja na drugą stronę kładki nie zamierzam zachodzić xD
taa... zobaczymy jak to bd.
Whatcha gonna do when they smile at you,
Don't trust those eyes at all.
And whatcha gonna do when they kick your ass,
Ale dałam ciała!