Witam,
5 godzin spacerowania z Fishem,Misiem i Witkiem ;D
Dziś było zajebiście,Fishu,Michał, Witek ja was poprostu kocham,wpadajcie na pizze w deszczyku ;*
Nie ma to jak o 19:10 iść z osiedla z Chrzanowa do galerii,na miejscu bylismy 30 minut później,oczywiście mieliśmy tylko pochodzić sobie po niej,no ale jak usiedliśmy w restauracji no to po 20 minutach Michał wreszcie pizze zamówił,czekaliśmy na nią,ja bawiłam się tel Witka,i wreszcie babka przynosi pizze,a tu już 20:30,wszystko już zamykają a my z pizzą na pole,w deszczu nieśliśmy pizze,aż do bloku,w jakiejś klatce ją zjedliśmy,Wituśś i Misiuu zjedli prawie całą, a też sobie pojadłam,ale było zajebiście,nogi mnie bolą,wywłóczyliście mnie wszędzie,czuję się jakbym zaszla conajmniej 2 razy do Katowic na nogach.
Aa i dzięki Wituśś że zjadłeś za mnie mojego loda,nie ma to jak jeść z nim jednego loda i pić pepsi jedno i jeszcze coś z nim ale to tylko wiem ja,Misio pysio,Fishu i Wituśś,japiernicze się uśmiałam jak nigdy,z wami wypady są zajebiste <3
Ale ja się boje jak bedzie wyglądał mój dom po waszych odwiedzinach.Nie ma to jak siedzenia na naszej ławeczce na placu i krzyczący Fishu "ej kurwa zamykać te drzwi bo mi przeciąg robicie".Blondiii? nieeeee.
Pozdro dla Fisha,Misia,Kasi i Witka ;***
Najlepszy dzień w życiu :]
Pa