Tęsknie za latem, za wychodzeniem na dwór w czym kolwiek :(
Brakuje mi tego ciapla na policzku, tych radosnych świstów ptaków. Tego piękna w obiektywie.
Powoli zbliżamy się do magicznej daty...
Oszalejmy przez chwile
wróćmy do kołyski,
gdze strudzona matka śpiewała piosnki.
Do smaku z dzieciństwa,
tych bestroskich chwil.
Pomyśl ?
Czy nie byłoby cudownie znów móc być dzieckiem ?