Filmik z wczoraj
Ojj koninka wczoraj ogólnie b.fajnie
Ale ja się zastanawiam, jak ja jeździłam na zawody,
jak ja konia przez drągi nie potrafię przeprowadzić
Nie no, pierwsze przejazdy to masakra, ale potem się skupiłam, zebrałam w sobie
i jakoś to wszystko poszło jako tako
Najpierw trochę koninka w gumach, a pod koniec jazdy jak zawsze je zdjęłąm.
Wiem, że nie ma ze mną rewelacji, ale nie pamiętam kiedy ostatnio regularnie jeździłam...
Ostatni raz jak siedziałam to był listopad, a teraz w marcu zaczęłam znów coś robić,
także proszę się mnie zbytnio o jazdę nie czepiać
BĘDZIE ŹREBOL !
VIKI JEST W 4 MIESIĄCU CIĄŻY