siała baba mak

..nie wiedziała jak...Początek wakacji bardzoe pracowity i nad podziw uporządkowany, ale od początku. Brat już po operacji i niech ktoś powie złe słowo na publiczną służbę zdrowia. We wtorek po pilnej konsultacji neurochirurga została podjęta decyzja o expresowej operacji a dzisiaj środa, jest już po operacji. Pozytku z niego w najbliższym czasie nie będzie. I znowu same babki jesteśmy..Oczywiście nadal budujemy, chociaż w dalszej perspektywie i teraz tylko mała korekta w czasie. Natomiast na zdjęciu moje specjały, czyli ocet jabłkowy o nieocenionych walorach, o czym w najbliższym czasie, ogóreczki małosolne i kiszona kapustka sałatkowe. Aż ślinka cieknie a w głowie nowe pomysły. cdn