Zdjecie z ostatniego treningu :) Pierwsze wspólne skoki, od wypadku staram sie nie skakać, ale czasem fantazja poniesie gdy mały krzyzaczek stoi sobie tak bezczynnie na placu :)
Mialam dziś jeździć ale niestety dzis burzowo.
Komentarze
pannadominika Ladnie! Dobrze ze sie nie zablokowalas tak konkretnie takie male hopki nie zaszkodza a usmiech bedzie i urozmaicenie!;33
finezyjna32
Najlepsza metoda na strach jest go pokonac na tym czego sie boimy.ja mialam powazny wypadek na koniu..bylam.szyta moja klacz tez..22szfy...wsiadlam od razu jak kon doszedl do siebie...szlag trafil oglowie kon poniosl bo taki typ konia...niema kontaktu kon szedl ile sie da...na zakręcie na aswalcie gleba...trzy miesiace balam sie pelnego galopu...o szarzy na sciernisku nie wspomne...jak skora oglowia skrzypiala zaraz stop i kontrola...hakamore mialam powiazane sznurowka bo to one nawalilo i balam się ze znowu tak bedzie...po trzech miesiącach puscilam.wodze na sciernisku...poplakalam sie z radosci...to cos.co.kocham...nic mnie nie zatrzyma...wazne sie nie podsawac...nie budować w sobie wiekszego strachu...jak to kochasz to ro rob.