Dawno mnie tutaj nie było.
Totalny brak czasu i przede wszystkim chęci.
Czasy, kiedy człowieka kręcił photoblog minęły bezpowrotnie.
I chwała niebiosm za to, szkoda tracić czas na internet, uzewnętrzniać się publicznie etc.
Aczkolwiek wczoraj naszła mnie nagła i niespodziewana chęć,
aby coś tutaj skrobnąć, więc dodam mały wpis :-)
Ostatnie miesiące, tygodnie, dni są dla mnie bardzo ciężkie.
Kto ma wiedzieć - wie, w czym rzecz.
Nie jest lekko, są momenty, że mam ochotę rzucić to wszystko i po prostu zniknąć..
Lecz z drugiej strony wiem, że to by było zbyt proste, że tak się nie da, że to żadne rozwiązanie.
Każdego dnia zmagam się przede wszystkim sama z sobą, dopiero potem z problemami,
z których, co ciekawe, każdy czyni mnie silniejszą.
Mam koło siebie dwie wspaniałe osoby, moją Siostrę i mojego wspaniałego chłopaka,
który pomaga mi na każdym kroku jak mało kto.. i tutaj potwierdza się, że nieważna ilość, ale jakość :-)
Wierzę, że z czasem wszystko się ułoży, że będę w pełni zdrowa, zażegnam bieżące kryzysy,
bo czy to pierwszy raz ?
Chryste, daj mi zrozumieć, że Twoja droga do chwały, a moja do zbawienia wiedzie przez cierpienie i krzyż.
24 MAJA 2017
21 MAJA 2017
10 PAŹDZIERNIKA 2016
28 WRZEŚNIA 2016
23 WRZEŚNIA 2016
14 SIERPNIA 2016
8 SIERPNIA 2016
28 LIPCA 2016
Wszystkie wpisy