W taki wieczór jak ten chce
byś była obok tu..
wziąć w ręce świat i poukładać go tak
by było dobrze nam..
lecz los parszywy jest
a ja nigdy na to nie odwarze sie
bede cicho szeptać ci
ze chce twoją być ze chce z toba dzielić wspólny czas..
a gdy odwrócisz sie
a ja nie bede za tobą biec
Wiedz ze całych sił chce..
Czuje w mych dłoniach dłonie twe wyraźnie
Tak łatwo przywołac mi wspomnienia te..
cichutko zaśpiewam ci... gdy w sobie zbiore sie .. gdy już nadejdzie ten dzien..
Że nie opuszcze już nigdy cie..
Pzystań na chwile spójrz na gwiazd
świecą jaśniej
Gdzieś jest przystań.. Gdzie chce dotrzeć każdy ..