,,Ale spokojnie laska, już niedługo, w ostatni tydzień czerwca, mamy wolną chate u Mai, więc co? KORZYSTAMY i jak zwykle każdy smut, radość wylewamy w kieliszkach wódki. Przecież to już nasz zwyczaj... <3 I nigdy nie bedziemy ryczeć przez facetów, NIGDY! nie ważne co się stanie, co przyniesie ten los, bo przeciez nie wiadomo co snuje za naszymi plecami. Zawsze mamy siebie, to się liczy najbardziej"
-jesteście najlepszą motywacją, a zarazem kopniakiem w dupę! loooowju!