Cześć.
Piszę właśnie pierwszą notkę w tym roku.
Dzisiaj zastosowałam się do rozkazu mojego narzeczonego, że powinnam coś zrobić tylko dla siebie.
Powinnam przestać myśleć tylko o innych, ponieważ oni nie myślą o mnie.
Powinnam zrobić coś dla siebie i przestać żyć życiem innych.
Mimo moich starań i pomocy nikt tego jeszcze nie doecnił, więc może faktycznie czas pomyśleć o sobie.
Jak to powiedział Mateusz. Idź się zapisz do kosmetyczki, do fryzjera, na basen i przestań się przejmować innymi.
Zastosowałam się i postanowiłam dzisiaj trochę więcej skrócić swoje włosy. :-D
Nie ubolewam nad tym, ponieważ są to tylko włosy i w końcu odrosną.
Pół roku i z powrotem będę miała długość do tyłka. :-P
Kolejną rzeczą, którą postanowiłam zrobić to wymoczyć sobie w końcu porządnie nóżki. :-D
Niedługo zacznie się sesja na studiach, ale mam nadzieję, że dam radę i przeżyję. :-P
Najbardziej boję się matematyki. :-(
Ostatnio mam tylko pod górkę.
Mam tylko nadzieję, że cały rok nie będzie taki.
Na pocieszenie kupiłam sobie wczoraj fajny perfum. :-D
Trudno jest trafić z zapachem w moje gusta.
Po pierwsze wychodzi mi po nich uczulenie, a po drugie po prawie każdym perfumie zbiera mi się na wymioty. :-D
Jeżeli ktoś jest tak wrażliwy na zapachy jak Ja to polecam perfum Calvin Klein Truth. :-P
Pryskam go tylko na ubrania, ale jest tak delikatny i mega pachnie, że wart jest każdej ceny. :-P
W końcu Ty, mój przyszły mężu trzymasz mnie tutaj jeszcze i jestem Ci z tego powodu bardzo wdzięczna... ;-*