Mama pije kawę, dziecko się bawi :)
1 sierpnia. Niech ten czas zwolni!
Moja córcia skończyła tydzień temu 6mcy. Jak? Kiedy? Gdzie mój malutki, bezbronny dzidziuś? :)
Dziś to już bardzo kumata panna. Wszystko ją interesuje.
Kręci się po macie wokół własnej osi, sięga po zabawki. Jeszcze nie siedzi a ja jej na siłe nie sadowię, mamy czas :)
Jula polubiła wózek, odkąd zmieniłam spacerówke na przodem do świata, a więc spacerujemy.
Noce to nadal tragedia :p
W ciągu dnia podajemy 2xmm, zupki, kaszki itp, po 16 i w nocy cyc na razie.
Od poniedziałku mama wraca do pracy :( nadszedł ten moment że muszę zostawić malutką z opiekunką. Serce mi pęka ale z drugiej strony nie byłoby nigdy dobrego momentu.
Czasem mała daje mi ostro w kość i jestem wykończona ale każdego dnia dziękuję Bogu za nią.
Kochani, to już ostatnia notka tutaj.
Niestety ale czasu brakuje mi już teraz, a jak wróce do pracy to pewnie przez kilka miesięcy dopóki mała nie zacznie spać lepiej w nocy nie będę widziała jak się nazywam :)
Na pewno raz na jakiś czas tutaj zagladnę, zobaczyc co u Was.
Trzymajcie się cieplutko.