Nie wierzyłam, że to będzie dzisiaj, no ale cóż. Donat jest kochanym debilem. Przez niego nie spamuję Kristiną. Na okrągło tylko DONAT, DONAT I DONAT. Cholera, ale ja inaczej nie potrafię. Gdy już się na kogoś uwezmę, to nie ma przebacz.
Kc Donat. Mówiłam, że dobrze mi idzie bycie "feministką".