Edek :* :(
31.10.15r. (*)
W piątek zaczął mi się długi weekend.
Byłam na korkach z fizyki, potem z tatą w Macu.
Wieczór miło spędziłam z Pauką i Asią z gitarami i na karaoke.
W sobotę rano byłam na Oligo, następnie na cmentarzu.
Wieczorem przyjechali goście i odszedł ode mnie Edzio ;(
W niedziele u rodziny, na cmentarzach.
W poniedziałek rano na koniach w 5.
Pojeździłam na Cherookim <3
Nareszcie, tak mi brakowało jazdy!
Po koniach super sesja z Natalią!
Efekty niedługo!
Poza tym złapało mnie choróbsko :/
I zostałam we wtorek i dzisiaj w domu.
Jutro klasówka z niemca, więc jutro już do szkoły!
Byle wyzdrowieć i szykują się plany na weekend!
Potem środa wolna, teraz już zleci, byle do świąt!
Promocje w Rossmannie, a mnie jeszcze tam nie było ;o