Kolejne zdjęcie roboty p. Michała ;p
3 godziny snu to stanowczo za mało jak dla mnie. Padam. Jest dopiero 21.41, a ja się czuję jakby była już 2 nad ranem O_o chyba jeszcze nigdy nie czułam się tak niewyspana jak dziś. A to wszystko przez jedną osobę, która zadzwoniła o 7 rano -_-
Po kilku godzinach intensywnego rozmyślania stwierdziłam, że odpuszcze. Po prostu dam sobie na wstrzymanie, bo to najzwyczajniej w świecie nie ma sensu. Muszę się z tym pogodzić i iść dalej. Tak będzie najlepiej dla mnie i dla wszystkich. Będzie ciężko, ale dam radę. Mam ludzi, którzy mi pomogą. Trzeba wreszcie nauczyć się żyć teraźniejszością, a nie przeszłością. Muszę odepchnąć od siebie niektóre uczucia albo przekierować je na inne osoby. To wszystko.
"A moje miasto to Białystok!" ale mi się to wkręciło! Dzięki, stary...
"How do I live without the ones I love?
Time still turns the pages of the book it's burned
Place and time always on my mind
I have so much to say but you're so far away"
Avenged Sevenfold - So far away