Chuj, nie mam zdjęć, a childreni zawsze spoko.
Wakacje przyniosły naprawdę wiele niespodzianek... Oby te niespodzianki przyniosły mi coś dobrego.
Dziwne uczucie rozpiera mnie od środka. Zmiana ludzi sprawia, że coś się zmienia. Mam nadzieje, że na lepsze. Mam wrażenie, że zataczam jakieś cholerne koło. Znów stało się coś co wpłynęło na moje życie i sprawiło, że stało się lepsze. I budzi się teraz poczucie strachu, że znów coś pójdzie nie tak i znów ktoś mi to wszystko zabierze.
Dobra, sama nie wiem co ja pierdole.
"Ogień dawnej wiary czeka w nas
Aby Białym Bogom zwrócić tron
Antychrysta sztandar w niebo wznieść
Podłe plemie krzyża strącić w mrok"
Honor & Graveland - Młot Antychrysta