Burza nie popsuła planów ;)
Posiedzieli, pogadali, pojedli, popili..
Później potowarzyszył nam dźwięk uderzającego o blaszany dach deszczu. ;)
Dzisiaj ciąg dalszy lenistwa z książką, która mnie cholernie wciągnęła.
Ja i książka? W dodatku mająca ok. 650 stron?! Przecież to jakiś paradoks!
Ale jednak wszystko jest możliwe :D
Tym bardziej, że zaczęłam czytać w sobotę, a za jakieś 15 stron będzie półmetek ! ;o
"Bo w życiu to wszystko lepiej smakuje, jak jest przyprawione miłością.
Trzeba jej dodawać wszędzie, gdzie się tylko da."