Owocny dzieeń.
Amaretto po raz kolejny pokazał mi że jazda z ogłowiem czy też bez nie robi mu żadnej różnicy.
Z siodłem czy bez.
Z ogłowiem czy też tylko ze sznurkiem...
A cóż to za różnia?!
Kocham Go! *-*
Och, będę tęsknić za tymi dwoma futrzakami!
Każdy dzień przynosi nowe zagadki.. no nie M.?