Wczoraj byłam na imprezie żeby zapomnieć, żeby chociaż troche zapomnieć , żeby choć przez chwile o Tobie nie myśleć i w tym momencie pojawiłeś się Ty..
Chciałam Ci pokazać , że radze sobie bez Ciebie, że jest dobrze ale nie dałam rady i uciekłam.
Myślałam , że chociaż zapytasz co u mnie a Ty zachowywałeś sie tak jakbyś mnie nie znał jakby te dwa lata po Tobie spłyneły.
Co jest ze mną nie tak ? Zrobiłam coś przeciwko Tobie ?
Tak bardzo chciałabym się do Ciebie przytulić..
Pękłam i napisałam do Ciebie a nie powinnam bo mnie skrzywdziłeś.
Zgodziłeś się na spotkanie, i pisząc to wiem co chce Ci powiedzieć ale boje się co bedzie jak Cie zobacze.
Twoją twarz, Twój uśmiech, jak usłyszę Twój głos to chyba pękne i wyleje się ze mnie morze łez a nie powinnam
bo powinnnam Ci pokazać , że się trzymam.
Ale kogo ja okłamuje ? Chyba tylko samą siebie.
Nie trzymam się.
Mam nadzieję, że to nie nasze ostatnie spotkanie..
Użytkownik mydiarylove
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.