B-day.

"Choć przed nami jeszcze długa droga, pomoże nam ją pokonać

Wiem, że mamy w sobie tyle siły, że się nie poddamy nigdy."

Obiecałem więc jestem.Dzisiaj są moje urodziny-19.

Nie dostane prezentu,nie zdmuchne też świeczki z tortu. Nie będe imprezował bo nie mam za bardzo z kim.

Zobaczymy się niedługo-bardzo się ciesze.Może do tego czasu nie uschnę za bardzo.

Każdy wie jak to jest.Chciało by się rzucić wszystko.Urwać kawałek nieba.Zmienić czyjeś życie aby było układane razem we dwoje.

Tęsknie za tobą ale to chyba nic nowego.Lubie być tam.Kiedy pierwszy raz tam byłem poczułem się....dobrze.Wreszcie znalazłem miejsce w którym jest mi dobrze i osobe z którą dobrze mi się żyje  spędza czas.

Wiem że mamy w sobie tyle siły że sie nie poddamy nigdy.

Bardzo Cie cenie a ten wpis jest swego rodzaju podziekowaniem-w sumie to prezent odemnie dla Ciebie.

Za co dziekuje? Za poświecenie uwagi,nie obojętność,pomoc która była potrzebna gdy była potrzebna,za otwarcie sie na mnie i na to co czuje, za bycie sobą,bycie szczerym i prawdziwym.

Dziekuje

Od Ciebie otrzymałem bardzo wiele-ja Ci moge dać tylko dwie rzeczy. Dobrze wiesz jakie 

Nie chwyta za serce-wiem. Ale piszę to od serca...dla serca.

Amen.