Tak się składa, że dawno nic tutaj nie pisałam.
Nie wiem dlaczego, może po prostu wiązało się z tym wiele niekoniecznie miłych wspomnień?
Dzisiaj już mija drugi dzień kolejnego nowego roku. Czas mija mi szybko jak piasek przesypujący się przez palce, ucieka. Tyle się zmieniło - na lepsze.
Przez te kilka lat nauczyłam się, że życie daje nam wiele lekcji, a przez to uczymy się radzić sobie w nawet najmniej komfortowych sytuacjach. Pewnie część z was mnie zrozumie, jeśli jednak nie - to jeszcze nie ten etap.
Kolejną ważną lekcją było dla mnie ryzyko. Otóż, jeśli nie ryzykujesz - nie masz nic. I to jest prawda. Im częściej ryzykujesz i z powodzeniem osiągasz cel, tym bardziej jesteś podatny na ponowne wykorzystanie ryzyka w swoim życiu. Niczego się nie bać, co chcesz może być Twoje - zależy jak bardzo tego chcesz.
Jeszcze kilka lat temu sądziłam, że się nie podniosę, bo życie mnie kopało porządnie, ale kolejną rzeczą jest to, że nie można się nigdy poddawać. Masz tyle szans ile sam sobie wyznaczysz.
W końcu czuję spokój, nie licząc pomniejszych sytuacji związanych ze zwykłą codziennością. Mówię tu o robieniu prawa jazdy - wreszcie udało mi się odłożyć pieniądze i się realizować. Mówię tu o sprawach na uczelni - sesja niedługo i natłok nauki. Na szczęście mogę powiedzieć bez przeszkód, że to mały pikuś, że to nie ma nic wspólnego ze strachem. Są w życiu o wiele ważniejsze rzeczy.
Nie będę się więcej już otaczać toksycznymi ludźmi - to następna lekcja. Ludzie to naprawdę czasem skurwysyny o czym się pewnie także przekonaliście nieraz. Nie warto tracić swojej energii oraz czasu na filantropijnych ludzi. Z ich strony spotkacie tylko więcej szkód. Najważniejsze to trzymać się tych, którzy zawsze byli i do tej pory z Tobą zostali.
Z reguły często jest też tak, że gdy się wyróżniasz to spotykasz się z krytyką innych. Jeśli robisz wszystko po swojemu i nie kierujesz się schematami, nie podążasz za ideałami - ludzie odwracają się od Ciebie. To nic, nauczyłam się już to ignorować i wiem, że teraz jest naprawdę lepiej.
Oby ten rok był jeszcze lepszy niż 2016. Jeszcze więcej odwagi!