Koszmarne dni.
Piękna polska złota jesień, a tu takie niedobre dni.
Zapracowana.
Dwie prace ? Chciałam ? Mam.
Co z tego mam ?
Same zmartwienia i stres.
Ogromny.
Chcę się douczać, chcę poznawać nowe, ciekawe rzeczy.
Ale to wymaga czasu.
CZASU.
Którego nie mam.
Blokuje mnie jak nie jedna praca tak druga.
Do końca roku, obiecałam sobie.
A teraz ?
Szpital.
Odwiedzam babcię :(
Nikomu nie życzę takiej nocy, takiego widoku.
Dramat.
Największy koszmar na jawie.
Widzisz, ale nie umiesz nic zrobić, tylko czekasz. I czekasz...
Totalna tragedia.
------------------------------------------------------------------------------
Szukam czegoś, co mnie pocieszy.
Oprócz Niego, mam jeszcze moją dobrze już zaprzyjaźnioną siłownię.
Bez Nich nie mam nic.
To jest moje życie.
To moje wszystko.
Kiedy te Święta ? *.*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24