Wracam. Długo mnie nie było. Dużo się zmieniło. Mam cudownego syna. Mam cudowną córkę. Niby nic więcej do szczęścia nie potrzeba, a jednak. Brak wewnętrznego spokoju, brak chęci do życia. Coś się skończyło. Czegoś brakuje. Czy to już uzależnienie, czy tylko przywiązanie? Tysiąc myśli. Brak poczucia wartości.