zoo wroclaw

"troche zaprosisz tych ludzi co? troche masz tych znajomych! ..."

i buum to właśnie stwierdzenie wywołało we mnie tyle emocji że aż stwierdzilam że napisze o tym tutaj, i tak nikt tego nie czyta.

Mam wielu wspaniałych znajomych i owszem są cudownymi ludzmi, czy wgl pamiętają że istnieje..? jest ostatnio zdecydowanie dziwnie. w chuj dziwnie. tęsknie troche za tym "beztroskim życiem"(?) 
gdzie się podziły te zajebiste ekipy które razem potrafiły rozpieprzyc całe miasto ? gdzie jest ta moc która zawsze w nas była.? 
a w sumie nadal jest.. tylko sporadycznie. NIE CHCE DORASTAĆ i dopiero to do mnie dotarło. 

przestajac się już żalić przysięgam że moje 18 urodziny będą wyjebane w kosmos, i że stane na głowie by zebrać najważniejszych dla mnie ludzi w jenym miejscu. Podpisuje to krwią śliną czy czym kolwiek sobie zechcecie (będę w końcu bogat zaczełam pracować w Mac'ku <3) 

pozdrawiam bez pozdrowień.