Dziś tak se średnio, jeden z tych dni, podczas których mam ochotę tylko na czerwone, w huj cierpkie winko i książkę, najlepiej Greya. Haha, fajnie tak, serio, ciepło, najlepiej chyba, c nie ? Ferie się zaczęły, trochę odpocznę, pojeżdżę po ludziach, spotkam się z tymi, z którymi daawno chciała, ale jakoś nie było za dużo czasu, bo szkoła, bo tamto i wgl. Czasami mi się wydaje, ,że jestem takim dziwnym dzieckiem, które wcale nie jest podobne do innych, takich w moim wieku..Oglądam z Paulą bajkę, walczymy z zimową deprechą, to takie miłe, zawsze ją wyzywam i gnoję, ale dzisiaj tak bardzo ją kocham, jadę do babci, pomogę jej, trochę pokrzycze, żeby odpoczęła i wgl ;3 Zacieśniam grono znajomych i mam zamiar mieć dużo więcej czasu dla sb i dla tych, którym warto go poświęcać :3 Mam jakieś grube ręce, hahah